Agata Wojno – Published 09/17

Od Redaktora,

 

I znowu wakacje się skończyły… łapię się na tym, że o ile mi przybywa lat, o tyle nie dość mam lata i mogłabym się pławić w słońcu cały rok. Po wakacjach, z głowami pełnymi wrażeń, emocji i spełnionych marzeń, wracamy z westchnieniem do rzeczywistości i clevelandzkich jesiennych dni, które też mają swój niepowtarzalny urok. Chociaż… kiedy szaro i mokro za oknem, to jakoś trudno mi lubić jesień. Na szczęście wciąż czuję gorące promienie słońca Toskanii, a wspomnienia z rodzinnej podróży do Włoch pielęgnuję w sercu jak cenny skarb!

Centrum, jak i Forum wraca oto, po wakacjach do aktywności. Niektórzy, jak Ryszard Romaniuk czy Józef Hart z marszu jakby, kiedy wspomnienia jeszcze ciepłe jak świeże bułeczki, dzielą się z czytelnikami swoimi wrażeniami z wojaży wakacyjnych. Ja postanowiłam skromnie pomilczeć, bo tak mi na wakacjach było dobrze i cudownie, że gdybym zechciała to opisać, to posądzona bym została o przechwałki, a i tekst wyszedłby pewnie cukierkowaty… Julian Boryczewski w swoim artykule roztacza już klimat jesieni, bo grzyby to przecież cudne „owoce” tejże pory roku, umiłowane przez wielu.

Ja zaś przekierowuję uwagę czytelnika na to, co dzieje się w Centrum. W niedzielę, 10 września, rozpoczęły się jak co roku niedzielne obiady, na które Centrum serdecznie zaprasza całą Polonię.

 

A jako, że celem naszej działalności jest szerzenie kultury, to już 8 września odbyło się w Centrum spotkanie z autorem książki „Anioły nie płaczą”, Stanisławem Kwiatkowskim. Spotkanie zorganizowane przez entuzjastki czytania, członkinie polonijnego „Book Club” okazało się sukcesem i spotkało z ogromnym zadowoleniem wszystkich, którzy w nim uczestniczyli. Prezentacja medialna na temat książki, przygotowana przez Ewę Malicką była cennym dopełnieniem wieczoru, a niektórzy twierdzą, że okazała się kluczem całego programu. Dyskusja nad książką nie wymknęła się spod kontroli, a była interesującą refleksją nad trudnym tematem cierpienia w życiu dziecka, poruszonym w książce „Anioły nie płaczą”. Problem cierpienia był na przestrzeni wieków i wciąż jest dyskutowany przez filozofów, teologów, myślicieli i zwykłych ludzi i jest to temat kontrowersyjny do dyskusji. Dlatego tym bardziej, wszystkim Paniom, które do tego spotkania z książką się przyczyniły należą się wielkie słowa uznania.

Takie inicjatywy spotkań w Centrum to zawsze okazja do konstruktywnej wewnętrznej refleksji. Zapraszamy polonijny „Book Club” do organizowania wydarzeń literackich jak najczęściej. Dyskusja to intelektualna stymulacja a sukces tego typu spotkania to dowód na to, że warto czytać książki. I w tym momencie czytelników odsyłam do rubryki Forum „Spotkanie z książką”, którą w tym numerze zapełniają recenzje autorstwa Stanisława Kwiatkowskiego.