Agata Wojno – Published 12/17

“Jeżeli tak uroczyście
obchodzimy narodzenie Jezusa,
czynimy to dlatego, aby dać świadectwo,
że każdy człowiek jest kimś jedynym
i niepowtarzalnym… “
Jan Paweł II

Wieczór wigilijny jest wpisany w naszą tradycję jako wieczór zadumy, refleksji, prawdziwego zbliżenia… Wieczór wybaczenia i nadziei. Bo najważniejsza w tych dniach jest (powinna być) miłość, bliskość, ciepło… Najważniejsze to być w gronie osób, które nas kochają i które przez nas są kochane… Święta Bożego Narodzenia niosą z sobą zawsze radość… W te dni ludzie patrzą na siebie innymi oczyma… Wszędzie widać tyle życzliwości, uśmiechu, a jednocześnie tyle niepokoju i złośliwości, smutku a nawet łez… Dlaczego?…

Kiedyś najważniejszym miejscem do świętowania był dom… Dom, który pachniał świętami… A dzisiaj mamy coraz większą skłonność do spędzania tych świąt poza nim… Kiedyś święta to były prawdziwie święta, a dziś cieszymy się, bo mamy kolejny długi weekend…

Co z tych obecnych świąt zapamiętają dzieci?… Tak – mają dużo prezentów i zabawek… Mają Św. Mikołaja, Dziadka Mroza, Gwiazdkę i Aniołka… W przedszkolach, szkołach, u Dziadków, wujków i jeszcze w sklepach… Mają wszystko – pomarańcze i słodycze… Tylko po świętach mają często jakiś żal, bo kolega z przedszkola dostał laptopa, a on tylko zwykłą grę planszową lub nowy sweter… A gdzie Ich wspomnienia?… Jakie będą za kilka lat te Ich wspomnienia?…

Tak sobie myślę, że w ostatnich latach w święta jest nie tylko coraz mniej śniegu, ale chyba i mniej tej radości, tej ciepłej i jedynej magii… Coś gdzieś w nas się uśpiło, coś zapomniało, a może i zepsuło… Nie słychać już śpiewanych kolęd, chyba że z płyty czy w telewizji… Bo ilu z nas potrafi jeszcze zaśpiewać porządnie kolędę?… Kolędę, która stała się dzisiaj tylko dodatkiem do świąt, a powinna być dobrym duchem tych dni…

Przecież chyba żaden naród nie ma tylu i tak pięknych kolęd o Bożym Narodzeniu, jak my… Łamiemy się opłatkiem, a tak naprawdę nie wiemy jakie życzenia przekazać drugiemu, jesteśmy zawstydzeni, zakłopotani… Traktujemy to może i nawet wciąż jak tradycję, ale bez żadnego głębszego przeżycia…I oczywiście nie mówię, że tak jest wszędzie – zawsze są przecież wyjątki… Wiem, że są wspaniałe spotkania opłatkowe – takie od serca, niewymuszone… Tylko to tak trochę jest, jakby ta wielka nowoczesność wypierała te piękne tradycje naszych przodków… Gdzieś w tym wszystkim się to zatraca… Stajemy się wstydliwi w tym co nie trzeba…

 

W te dni pamiętajmy o najważniejszej tradycji, o ponadczasowym przesłaniu Świąt – bądźmy dla siebie życzliwi, zaśpiewajmy wspólnie kolędę… Wyjdźmy z tej szarej codzienności, codziennych spraw i interesów… Odnajdźmy w sobie radość tych najcieplejszych dni w roku…najcieplejszych, choć zimowych…

A może to po prostu ja się starzeję i żyję sobie tak tylko tymi moimi, wyidealizowanymi wyobrażeniami świąt, kiedy cieszył tylko zapach pomarańczy… Nie wiem…może…

 

Święta to nie tylko wesoła atmosfera ale też przemyślenia całego mijającego roku, może to a nie tylko długa lista zakupów i potraw do przygotowania, sprawia, że oprócz radości wkrada się w te grudniowe dni stres i niepokój. Bo kolejny rok mija, był jaki był i może  nie wszystko w nim jest teraz powodem do dumy i satysfakcji. A może ten stres wcale nie jest potrzebny, może rozwiązaniem jest akceptacja i radość chwili? Z czasem robię się jednak sentymentalna. Bombki chwiejnie tańczą, błyszcząc w drobnych promieniach lampek… ogień w kominku wesoło ciepłem oplata wnętrze domu, bycie z najbliższymi w te dni to czysta przyjemność. I warto celebrować te chwile. I cieszyć się, że mamy kogo kochać i że jesteśmy kochani, bo nie wszyscy tak mają. Pomyślmy o ludzkim bólu i samotności. O tych, którzy stracili najbliższych i nie potrafią się jeszcze uporać z żalem. O tych, którzy odeszli…

Pragnę też przypomnieć o zwierzętach w schroniskach, które w ciasnych, niewygodnych, zimnych klatkach czekają na miłość dobrego człowieka. Pamiętajmy o nich, bo podobno w wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem, darujmy schronisku choć kocyk albo karmę dla samotnego zwierzaka…

 

Niech te wyjątkowe dni magicznych Świąt napełnią nas wszystkich pozytywną energią i spokojem ducha teraz i na nadchodzący rok. Serdecznych i wesołych dni świątecznych otulonych śniegiem i ciepłem rodzinnym oraz spełnienia marzeń, planów i nadziei w Nowym 2018 Roku czytelnikom Forum życzy

 

Redakcja i Zarząd Centrum.