Nadzwyczajna premiera i prapremiera teatralna w Cleveland. *
„Straszny Dwór” Stanisława Moniuszki, wcale nie jest straszny, raczej piękny, jak ten pokazany w The Ohio Theater Playhouse Square, a zrealizowany przez Cleveland Opera. Przedstawienie odbyło się w 16 czerwca 2018 roku i było jedną z najwspanialej wystawionych oper przez Dorotę i Jacka Sobieskich. Pokazanie tego Opus Magnum Moniuszki, to początek obchodów stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę, a rocznica ta przypada w roku bieżącym.
„Straszy Dwór” należy do kanonu polskich dzieł i oparty jest na romantycznych ideałach rodzinno-szlacheckich. Są w nim deklarowane wartości, takie jak: ważność danego słowa, honor, patriotyzm, bohaterstwo, gotowości obrony ukochanej ziemi ojczystej gdy znajdzie się w potrzebie.
Takie były czasy w one lata. Polacy kilka razy próbowali uwolnić się od narzuconych im niewolniczych pęt, niestety ciągle naród popadał w zaostrzony reżym ze strony rosyjskiego imperium. W 1865, po klęsce powstania styczniowego społeczeństwo pogrążone było w głębokiej żałobie. Kobiety nosiły włącznie czarne suknie, a na szyje zakładały drewniane krzyże. Stanisław Moniuszko stworzył tę operę „Ku pokrzepieniu serc ”, z licznymi wątkami patriotycznymi ale nie pozbawioną humoru. Akcję umieścił, zgodnie z librettem Jana Chęcińskiego, w dworku szlacheckim. A w muzykę wpisał sporo narodowego folkloru, zaczerpniętego z pieśni, dumek i tańców o kolorycie ludowym. Rytmy taneczne prezentują polonezy, kujawiaki, krakowiaki, oberki oraz wypełniający trzeci akt – ognisty mazur. I choć „Straszy Dwór” jest operą z gatunku komicznych, świetnie opowiada tematy poważne, dotykające życia w dawnej Polsce, a także przemyca szlachetne idee. Czteroaktowa opera ma świetną konstrukcję scen, barwną instrumentację, jest wyjątkowo szlachetna melodycznie.
Akcja opery rozgrywa się w drugiej połowie XVII wieku. Dwaj bracia Zbigniew i Stefan wracają do domu po zwycięskiej wyprawie. Atmosfera obozu wojskowego, a także potrzeba obrony ojczyzny skłaniają ich do złożenia ślubów: oni nigdy się nie ożenią. Wznoszą hasło: „Vivat semper wolny stan”. Jednak kiedy spotykają dwie urodziwe szlachcianki Hankę i Jadwigę, miłość okazuje się silniejsza od kawalerskiej przysięgi. Po licznych perypetiach i intrygach dochodzi jednak do szczęśliwego zakończenia. Utwór wieńczy podwójny ślub, Stefana z Hanną i Zbigniewa z Jadwigą. A Miecznik, ojciec panienek błogosławi zakochane pary.
Od premiery w Warszawie „Straszy Dwór” stał się narodową epopeją muzyczną, a duch polski przewija się nie tylko w muzyce, ale w pokazanym życiu polskiego dworku szlacheckiego, szlachetnym patriotyzmie, pięknych ubiorach, zwyczajach i obrzędach.
Cleveland Opera wystawiła „Straszny Dwór”, bez udziwnień, w stylu tradycyjnym, z zachowaniem historycznych detali. Kostiumy oddawały charakter epoki, a wypożyczone zostały z Chicago od Paderewski Symphony Chorus. Wcześniej odkupione od Teatru Wielkiego w Warszawie. Dekoracje, architekturę dworku, zegar do słynnej arii z zegarem zawdzięczamy artyście konstruktorowi Charles Gliha i architektowi Hubertowi Wiśniewskiemu. W pracach technicznych uczestniczyli Andrzej Stępień, Ben Malkwvitch, Jiana Peng oraz cała rodzina Sobieskich.
… Duży chór Cleveland Opera, powiększony o osiem osób przybyłych z Chicago wykonał muzyczne partie nadzwyczaj harmonijnie. Zwłaszcza miły, pełen wdzięku liryczny śpiew hafciarek, wzbudził zachwyt publiczności.
Prym wiedli bardzo dobrze dobrani soliści. Każda postać w tej operze ma swój popisowy numer i każdy wykonawca to znakomicie wykorzystał. Śpiewacy przybyli z wielu różnych miast Stanów i zza granicy .
W operze wystąpił Cleveland Ballet, którego dyrektorem jest Gladisą Guadelupe. Zespół, w pięknych kostiumach zatańczył mazura ogniście i z właściwą werwą. A Zespół „Piast”, którego choreografem i dyrektorem jest Agnieszka Kotlarsic zaprezentował bardzo ładnie taniec młodziutkich tancerek: Anastazji Gołąb, Sophii Kopasaki, Pauliny Kramarczyk i Joanny Sychla.
Dyrygent, Grzegorz Nowak, związany na stałe z Royal Philharmonilk Orchestra w Londynie, prowadził przedstawienie niezwykle precyzyjnie, z uwypukleniami piękna muzyki.
Dyrektorzy Dorota i Jacek Sobiescy i współpracownicy Jamie Thornburg i Wanda Sobieska, a także Ola Sobieska i Julian wystawili przedstawienie, z nakładem ogromu zaangażowania. Niech ich artystyczna praca zapisze się złotymi zgłoskami w historii zagranicznych pokazów moniuszkowskiego dzieła, jakim jest „Straszy Dwór”, ukochana opera Polaków.
Elżbieta Ulanowska.