Elżbieta Ulanowska – Published 10/20

                 Portret Tadeusza Kościuszki w Muzeum Oberlin, OH
     W towarzystwie Ryszarda Zysko odwiedziłam Allen Memorial Muzeum w Oberlin. Celem naszego wyjazdu było poznanie portretu generała Tadeusza Kościuszki, znajdującego się w tej przy uniwersyteckiej galerii. Jest ona jedną z większych tego typu placówek w Stanach. Mieści się w ładnie architektonicznie zaprojektowanym  gmachu  z 1917 roku. Ma ciekawe zbiory – jest na co popatrzeć i co podziwiać.

      Są tam reprezentowani kilkoma obrazami Impresjoniści francuscy, jest Marce Chagall, są sale z malarstwem 18 wiecznym i wcześniejszym, oraz sztuka współczesna. Oprócz eksponowania stałych zbiorów Muzeum organizuje wystawy czasowe.

    Interesujące nas dzieło pochodzi z roku 1797, namalowane zostało na desce mahoniowej (wymiary: 41,5×45,3 cm) przez Amerykanina Benjamina West ( 1738-1820). Jest on znanym i zasłużonym artystą Stanów i Anglii. Był pionierem malarstwa historycznego oraz nauczycielem wielu zdolnych i znanych malarzy. Kilka lat przebywał w Rzymie, następnie wyemigrował do Anglii. Tam stał się szybko pupilkiem króla Jerzego III oraz nadwornym portrecistą rodziny. Działał też jako organizator artystycznego życia; był współzałożycielem Królewskiej Akademii Sztuki. Dostąpił nawet pozycji pierwszego prezesa tej placówki, które to stanowisko piastował ponad 13 lat. Choć Benjamin West nie ukończył żadnej szkoły malarskiej, miał dobrze opanowany rysunek i nadzwyczajny talent w doborze kolorów. Wyrobu farb nauczył się od Indian z Pensylwanii, skąd pochodził.

     Obraz Westa pokazuje Kościuszkę w pokoju hotelowym w Londynie (gdzie generał się zatrzymał) i sugeruje jego zły stan zdrowia. Świadczą o tym liczne detale. Półleżąca pozycja emanuje bólem w okolicy pleców. Obwiązana czarną, jedwabną opaską głowa zakrywa bliznę na czole zadaną cięciem szabli. Generał podpiera się ręką, co dowodzi ogólnej słabości, a może jest gestem zatroskania o losy ojczyzny? Na obrazie u wezgłowia łóżka stoi oparta kula. Łatwo się domyśleć, że chory ma problemy z chodzeniem. Na stoliku obok niego są porozrzucane papiery – to akwarelki, które lubił malować dla wypełnienia czasu. W pobliżu leży też czapka oficerska i szpada oraz liczne książki. W pokoju jest okno z widoczną kopułą londyńskiej katedry św. Pawła.

Ten portret odznacza się dobrą kompozycją i kolorystyką, jest świetnie zachowany, a co najważniejsze, zawiera prawdę historyczną: pokazuje Tadeusza Kościuszkę w konkretnym miejscu i czasie. 

            Jak to się stało, że nasz bohater narodowy znalazł się w stolicy Anglii, gdzie pozostawał trzy tygodnie? Celem pobytu Kościuszki była zapewne poprawa zdrowia oraz pozbycie się depczących wokół niego agentów carskich. Do Londynu przybył po 2.5 -letnim uwięzieniu w Petersburgu, gdzie osadzono go po klęsce pod Maciejowicami. To śmierć Katarzyny II skróciła areszt Kościuszce. Jej następca, car Paweł I dał wolność Naczelnikowi, a wraz z nim dużej grupie jeńców. Car wymógł na nim złożenie przyrzeczenia, że do Polski nigdy nie wróci.  Z konieczności Kościuszko wybrał drogę przez Finlandię i Szwecję do Anglii.

  W Europie Zachodniej Kościuszkę traktowano z honorami, jako uosobienia rzymskiego dowódcy i prawdziwego bohatera.  Słynne były jego osiągnięcia i otrzymany tytuł generała brygady za wykazanie się zdolnościami fortyfikacyjnymi w wielu regionach Ameryki Północnej w czasie wojny o Zjednoczenie Ameryki. Ceniono też jego żarliwe umiłowanie wolności, nadzwyczajny wysiłek położony dla odzyskania niepodległości Polski. W Londynie Kościuszko stał się postacią ważną, odwiedzaną przez licznych prominentów, a wśród nich był malujący historyczne obrazy Benjamin West.

    Po kilku tygodniowym pobycie w Londynie Kościuszko wypłynął do Filadelfii w celu załatwienia spraw majątkowych. Pieniądze zarobione po sprzedaży podarowanej mu ziemi pragnął przeznaczyć na uwolnienie i zapewnienie minimum edukacji Czarnoskórym mieszkańcom regionu. Niestety, nie zostało to zrealizowane.

 Kościuszko z Ameryki powrócił do Francji i miał tam okazję rozmawiać z Napoleonem, jednak nie dawał wiary jego obietnicom wyrwania Polski z rąk carskiej Rosji. Ostatecznie generał osiadł w Szwajcarii i tam zmarł w 1817 roku, w wieku 71 lat.    

   Benjamin West przeżył Kościuszkę o 3 lata. Pozostawiony przez niego dorobek artystyczny w liczbie ponad stu dzieł jego synowie wystawili na licytację. Portret Kościuszki kupiono i przechodził on z rąk do rąk, zanim trafił na długo do angielskiego kolekcjonera. Po upływie ponad 100 lat obraz znalazł nabywcę w Ameryce, a od 1946 roku zdobi galerię sztuki w Oberlin.    

     Tak w skrócie przedstawia się fragment życiorysu naszego Narodowego Bohatera i jego portrecisty. Los zadziałał nieubłaganie, bo obydwaj odeszli w niewielkim przedziale czasu. Pozostał obraz, jako dowód ich spotkania.  

    Przy okazji wizyty w Muzeum Oberlin można zajrzeć do znanej ze smakowitych i dietetycznych dań restauracji Alladyn. Znajduje się ona w odległości około 150 metrów od wejścia do galerii. W ten sposób można mieć dwie uczty: tę dla ducha i tę dla ciała.

                   Polecam!  

         Elżbieta Ulanowska